Po obejrzeniu pierwszych minut serialu można powiedzieć jedno - kawał dobrej roboty. Bardzo interesująca czołówka z dobrze dobranym motywem muzycznym. Świetnie zagrana scena, w której Matt tracie wzrok. Realistycznie zrealizowana potyczka Matta (jeszcze w czarnym kostiumie), która sprawia, że czujemy się jak obserwator przechodzący tuż obok w rzeczywistym świecie. Aktor ma genialnie pasujący do roli głos, przyznaję urzekł mnie nim. Do tego spójrzcie niżej, mamy wygląd Daredevila w pełnej krasie ubranego w czerwony kostium, który jest po prostu świetnie wykonany. Brawa dla twórców! Pozostaje tylko konsumpcja całości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz