środa, 14 października 2015

Nowe seriale na podstawie komiksów!


W historii kina mieliśmy okazję obserwować licznego rodzaju trendy, które na przestrzeni lat przenosiły nas w różnorodne światy, żonglując gatunkami filmowymi. Chociaż wydawałoby się czasy westernów, czy wojennych rozpraw o mordach w Wietnamie dawno minęły, to nie wykluczone, że ich odświeżone odpowiedniki zobaczymy wkrótce na małym ekranie.

Wszystko zależy od dobrego scenariusza historyjki obrazkowej. Z pozoru mogłoby się wydawać, że tematyka komiksowa ma się nijak do powyższego wstępu, ale doskonale widzimy jak świat superbohaterów wykorzystywany jest na małym i dużym ekranie. Pamiętamy, że trykociarze to nie wszystko, bowiem medium ma do zaoferowania wiele interesujących opowieści w rozbudowanym amerykańskim imperium komiksowym.


Poza ekspansją MCU, światem X-Men, czy niezbyt zadowalającym Spider-Manem i mierną próbą przeniesienia przygód Fantastycznej Czwórki, mamy całkiem dobrze radzące sobie seriale Arrow, The Flash, Agents of S.H.I.E.L.D., czy Daredevil. Już dziś wiadomo, że opowieści z DC zyskają nowego towarzysza w postaci Legends of Tomorrow, a Netflix wypuści serial Jessica Jones, nie wspominając o kolejnych: Luke Cage, Iron Fist, Defenders.

Bogactwo oferowane przez wydawnictwa komiksowe zostało odkryte niczym złoto na Alasce, a stacje telewizyjne ścigają się w przechwytywaniu łakomych kąsków. Poza wspomnianą tematyką super heroes, coraz częściej łupem producentów padają historie spoza kręgu obdarzonego mocami. Spojrzenia twórców kierowane są ku sprawdzonym tematom, często kontrowersyjnym i przeznaczonym dla dorosłego widza.

Wiemy już o realizacji Kaznodziei, a być może mieliście okazję zobaczyć pierwszy odcinek Lucyfera na podstawie komiksu Mike'a Careya. Nie raz powraca temat Sandmana, chociaż tutaj zaplanowano film, którego głównym problemem w realizacji jest wielowątkowość oryginału, doskonale pasująca na serial, więc kto wie jak to się skończy.

Dziś mogę poinformować o kolejnych planach serialowych twórców. Jedną z propozycji jest seria Gartha Ennisa - The Boys. Informacja pochodzi z Birth.Movies.Death dawniej znana jako Badass Digest. Tematem zainteresowany jest Seth Rogen, który obecnie pracuje przy Kaznodziei i oczywiście ten serial ma wartość priorytetową, ale potencjalny sukces skłania do zaklepania kolejnego wątku czekającego na realizację. Seria The Boys została pierwotnie opublikowana przez Wildstorm, jeszcze przed przejściem do Dynamite Entertainment. W świecie, w którym dzieje się komiks, istnieją superbohaterowie, których działanie niestety nie zawsze można nazwać rozsądnym. W celu zapobiegawczym, utworzony zostaje specjalny oddział CIA, który ma za zadanie monitorowanie społeczności superbohaterów. Temat próbowano już wykorzystać, ale nigdy nie doszło do jego pełnej realizacji, a jedynie przechodził z rąk do rąk. Jak będzie tym razem?

Kolejną propozycją jest Y: The Last Man autorstwa scenarzysty Briana K. Vaughana. Komiks trafi na mały ekran dzięki FX, a jego producentami zostali Nina Jacobson i Brad Simpson. Sam twórca historii wystąpi w roli producenta i scenarzysty. Evan Goldberg i Seth Rogen, którzy pracują nad Kaznodzieją niedawno zapowiedzieli, że w przypadku niepowodzenia obecnego projektu, zajmą się wspomnianym Y: The Last Man. Czy opowieść o ostatnim mężczyźnie ma szanse powodzenia?

Jak widać tematów nie brakuje, strach się bać jeśli twórcy sięgną po nie mniej imponujący rynek frankoński.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz