Niezłe wyniki na pewno jeszcze wzrosną, do czego przyczyni się wspólny występ z Flashem w planowanym crossover i pewne sygnały, które wskazują na historię z bohaterami serialu Arrow.
Osobiście, chociaż przez dłuższy czas sceptycznie, to z każdym kolejnym odcinkiem z coraz większym zaangażowaniem śledzę losy serialowej Kary. Do wyśmienitego ruchu przyczyniło się wystąpienie Marsjanina, J'onna J'onzza, którego sprytnie ukryto w skórze antypatycznej postaci. Dobrą robotę robi Calista Flockhart w roli Cat Grant i przeciwnicy, którzy nie zawsze pojawiają się jako worki treningowe i tak naprawdę wygrana głównej bohaterki wcale nie jest oczywista. Często okazuje się, że jest ona wypracowana przez zespół przyjaciół. Twórcy nie boją używać się popularnych twarzy, co podsyca apetyt fanów i wabi plotkarzy, którzy nie boją się już pomyśleć, że w przyszłości zobaczymy choćby Lobo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz