Pierwsza wieść traktuje o 8 odcinku. John dostaje telefon od głosu z przeszłości, który prosi go o pomoc, gdyż starożytne zło powstało w Meksyku. Claire van der Boom wciela się w Annę Marię będącą członkiem ekipy z Newcastle. To właśnie ona kieruje naszego bohatera, któremu towarzyszy Chas do Meksyku. Bohaterka ma się różnić od swojego komiksowego pierwowzoru.
"Rage of Caliban" - film i zdjęcia promujące 6-ty epizod, w którym John pomaga małemu chłopcu opętanemu przez złego ducha.
Odcinek 7 - "Blessed are the Damned". W małym miasteczku kaznodzieja zyskuje zdolności umożliwiające uzdrawianie. Do tego miejsca prowadzi wizja Zed, która widzi węże wskazujące jej i Johnowi drogę do niezwykłej parafii. Oto zestaw fotek z odcinka.
Przyszłość Constantine'a
Co dalej z serialem? Trudno powiedzieć, bo w ciągu emisji tych kilku odcinków serial zaliczał upadki i wzloty. Osobiście nie uważam by był szczególnie porywający i porównując go do innych (z ostatnich np Gotham) wypada trochę nijako. Na plus zasługuje Matt Ryan, który wpasował się w postać, jednakże serialowi do komiksu Hellblazer jest dosyć daleko. Po ostatnim odcinku, serial zaliczył kolejny skok oglądalności, ale twórcy mają dla nas niepokojące wieści.
Pierwszy sezon zakończy się na 13-tym odcinku. Tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, czy oznacza to zamknięcie serii, czy poważną modernizację. Fani spekulują, że może to oznaczać przeniesienie do kanału SyFy, bowiem zabieg ten, nieraz już pomógł podźwignąć się różnym produkcjom. Nie ma co kryć, ale emisje w piątkowe wieczory często bywają zabójcze. Nadal kibicuję i mam nadzieję, że zajdą zmiany na lepsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz