piątek, 21 sierpnia 2015

Arrow: spięcia na linii Diggle - Oliver


Kolejny sezon zbliża się wielkimi krokami i oczywiście wszyscy cieszymy się nowymi przygodami Olivera, żywiąc nadzieję na lepszy sezon. Poprzedni choć nie był tragiczny, niestety posiadał kilka wad. Nie o tym jednak mowa. Poza oczywistym pragnieniem coraz bliższego kierunku pod tytułem Green Arrow, będącym naturalną ewolucją bohatera, twórcy będą musieli sprostać pytaniom postawionym na koniec ostatniego sezonu. Jednym z zagadnień, są relacje między dwoma przyjaciółmi, czyli spięcie powstałe na linii Diggle - Oliver. Przypominam, że Diggle nie jest zachwycony tym, że zostało narażone życie jego rodziny. Nieważnie, jakie pobudki kierowały Oliverem, niektórych granic nie powinno się przekraczać. Czego powinniśmy spodziewać się po najbliższym spotkaniu dwóch przyjaciół? Na pewno nie stukania się szklaneczkami mocniejszego napoju. Producent wykonawczy Wendy Mericle zapowiada, że tamten ruch, nie pozostanie bez odzewu. Pamiętać mamy także o tym, że Diggle pod nieobecność Arrowa pełnił funkcję lidera ekipy. Spotkanie nie odbędzie się na zasadzie "cześć kolego, wszystko będzie wybaczone".

Zapytany o pseudonim Diggle'a, ze wskazaniem na plotki mówiące o "Guardianie" odrzekł, że nie może wyjawić tej tajemnicy, ale z przyczyn oczywistych, nie może funkcjonować w akcji pod swoim imieniem. Będzie z tym trochę zabawy i mamy zwrócić uwagę, iż sam Oliver zmaga się z tym problemem od trzech lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz