sobota, 26 kwietnia 2014

Terminator - powrót do przeszłości

Mówi się, że historia lubi się powtarzać. Terminator, którego produkcja już się rozpoczęła ma zawierać sceny przypominające machinacje liniami czasowymi, rodem z "Back to the Future". Źródłem informacji jest HitFix - Drew McWeeny. Najwyraźniej komuś wpadł w ręce scenariusz nadchodzącego z filmu.

Przypomnijcie sobie scenę, gdy nagi Arnold rozprawia się z grupą punków. Roznegliżowany facet wpada na grupkę niezbyt miłych młodzieńców i jeśli pamiętacie to spotkanie kończy się dla tych drugich tragicznie. Nie ma to jak spacer wieczorową porą i wyrywanie serc... a wszystko dlatego, że potrzebował ubrania. To właśnie w tym miejscu, zaraz po opisanej scenie pojawia się drugi, starszy i brodaty Arnold Schwarzenegger, będący zupełnie inną wersją Terminatora. Jaką odegra tam rolę? Na razie pozostaje to tajemnicą.

Prawdopodobnie opisany fragment z przeszłości, zostanie nagrany od nowa, ponieważ jest to łatwiejsze niż wklejanie starego materiału, aby nie budził powszechnej wątpliwości. W oryginalnej scenie w jedne z ról wystąpił Bill Paxton. Pełnoletnim czytelnikom przypominam sercowy dramat! 18+



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz