Przed nami kontynuacja przygód Domana. Dziwny zabieg komiksowy, który niejako uzupełnia poprzednią część. „Chram na Lednicy” mocno miesza w chronologii wydarzeń. Akcja komiksu dzieje się przed „Władcą myszy” ale kończy po następnym numerze pod tytułem „Krzyk orła”. Takie małe zamieszanie, które ma na celu wplatanie kolejnych elementów ze „Starej Baśni” Kraszewskiego, jak i wrzucenie wątku miłosnego w życie naszego bohatera.
Nie zrażajcie się tą paskudną okładką. Powstrzymajcie też śmiech gdy spojrzycie na dłonie postaci, która nijak nie pasuje do opowieści wewnątrz.
http://stoneoneprojekt.blogspot.com/p/komikspl.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz