Brazylijski magazyn zajmujący się społeczno - politycznymi zagadnieniami umieścił na swojej okładce lokalnego reżysera, który wypływa na szerokie wody Hollywoodu. Człowiek pokonał maszynę! Czyżby? Wszystko na to wskazuje. Magazyn rozpatruje, jak doszło do tego, że reżyser z Brazylii pozyskał 140 milionów dolarów na swój film. Interesujące są także doniesienia na temat oceny produkcji po seansie testowym. Na pytanie "kto uważa, że film był zły?" - nikt nie podniósł ręki. Na pytanie "kto uważa, że film był dobry?" również nikt nie wyraża chęci odpowiedzi. "Świetny? Znakomity?" - wszystkie ręce wędrują do góry. Pozostaje poczekać jeszcze trzy dni i ocenić samemu. Już jutro specjalny pokaz dla prasy w Warszawie. Jakie wieści usłyszymy?
wtorek, 4 lutego 2014
José Padilha na okładce "Veja"
Brazylijski magazyn zajmujący się społeczno - politycznymi zagadnieniami umieścił na swojej okładce lokalnego reżysera, który wypływa na szerokie wody Hollywoodu. Człowiek pokonał maszynę! Czyżby? Wszystko na to wskazuje. Magazyn rozpatruje, jak doszło do tego, że reżyser z Brazylii pozyskał 140 milionów dolarów na swój film. Interesujące są także doniesienia na temat oceny produkcji po seansie testowym. Na pytanie "kto uważa, że film był zły?" - nikt nie podniósł ręki. Na pytanie "kto uważa, że film był dobry?" również nikt nie wyraża chęci odpowiedzi. "Świetny? Znakomity?" - wszystkie ręce wędrują do góry. Pozostaje poczekać jeszcze trzy dni i ocenić samemu. Już jutro specjalny pokaz dla prasy w Warszawie. Jakie wieści usłyszymy?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz