piątek, 27 lutego 2015

Kolejne plotki na temat Spider-Mana w filmie. Czarne chmury...


Fala ekscytacji wybuchła na wieść o wrzuceniu Pajączka do wypchanego woreczka z bohaterami w MCU. Niestety jest coraz gorzej. Po pierwsze, jak już pisałem, chodzą plotki o czarnoskórym Spider-Manie, ale jeśli myślicie o Moralesie ze świata Ultimate, to jesteście w błędzie. Mówi się, że kolor skóry zmieni, dobrze znany nam Peter Parker.


Najnowsza niezbyt optymistyczna wieść dotyczy osoby, która wskoczyła na miejsce Amy Pascal. Ten pan obarczany jest odpowiedzialnością za wszelkie klęski w obozie kinowych superbohaterów. Dlaczego? Wśród jego osiągnięć wymienia się (okres dowodzenia w Foxie) Daredevila (to akurat nie najgorsze) Elektrę (tragedia) i Fantastic Four (co oni uczynili Galactusowi?). Zalecił przyspieszenie prac na X-Men: The Last Stand, co spowodowało rezygnację z projektu Bryana Singera, a wrzucenie na jego miejsce Bretta Ratnera. Wreszcie zrzucono na niego winę za bałagan w X-Men: Origins: Wolverine. O kim mowa? Tom Rothman komiksów ponoć nie lubi nic a nic i jedynie zależy mu na dochodach, które z nimi wiąże. Zza kulis dochodzą głosy, że właśnie on był zarzewiem nieporozumień na linii Fox - Marvel, czy to zatem najmądrzejsze posunięcie ze strony Sony? Oczywiście obwinianie jednej osoby za wszystko jest nie fair, ale miejmy nadzieję, ze nawet jeśli coś było w przeszłości nie tak, to Tom nauczył się wyciągać wnioski.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz