Jak widać w tytule newsa, faceci też lubią plotkować. Hmmm... W sumie to widać to po całym blogu, ktory prowadzę :)
Pierwsza nowinka wzięła się z wywiadu udzielonego Imperium Magazine, a dotyczy występu Thanosa w Guardians of the Galaxy. Jak może już słyszeliście, potężny tytan pojawi się w filmie o Strażnikach Galaktyki. Pytanie czy Thanos będzie zawsze sztucznym, komputerowym tworem, czy też może zobaczymy aktora wcielającego się w potężnego złoczyńcę Marvela. Feige zdradza, że mają aktora, ale z ogłoszeniem zaczekają na specjalną okazję. Czyżby Comic Con?
Captain America 3 będzie miał premierę 06 maja 2016 roku, czyli w planowanym terminie Batman/Superman (i prawdopodobnie Star Wars VII). Nie jest to jednak żaden akt odwagi, czy zaufania do produkcji, ale sprawa, o której zadecydowano wcześniej.
Guardians of the Galaxy będzie sprawiać wrażenie najbardziej odrębnego tworu, w stosunku do pozostałych produkcji Marvela. To jednak celowe działanie, które ma spowodować, że wśród wielu sequeli i znajomych twarzy, pojawi się coś nowego i świeżego.
Scena po napisach z Captain America: The Winter Soldier zawiera klucz do wprowadzenia mistycyzmu w świecie Marvela. Czy jednak do końca chodzi wyłącznie o Scarlet Witch? Czym ma być Age of Miracles? Czyżby chodziło o laskę Lokiego? Może o to co wspomniana broń zawiera? Jaką rolę odegrają bliźniaki, które początkowo nie będą pozytywnie nastawione do grupy? Moce Wandy i Pietro są tu bardzo istotne i różnią się od tego czym dysponują Avengers.
Zapytany o Paula Bettany'ego w roli Visiona, odpowiedział, że takie przypuszczenie i odpowiedź, której miałby udzielić wprawia go w zakłopotanie.
"Ojcowie i synowie" nie jest tematem tego filmu. Bliższy temu był drugi epizod Thora. Paul wykonał kawał dobrej roboty, a to co przyniesie przyszłość, wynika bezpośrednio z przeszłości :)
Umieszczenie szkicu koncepcyjnego Hulkbustera było celowe. Jest to zbroja, którą od dawno chciano zobaczyć na ekranie. Do czego się przysłuży?
Rozwój Filmowego Universum Marvela odrobinę wpłynął na początkowa koncepcje przygód Ant-Mana. Nie w tym nic dziwnego, w końcu cały świat superbohaterów przeszedł poważne zmiany. Plany Marvela i reżysera Edgara Wrighta spowodowały, że dokonano pewnych poprawek, ale tez określiły status bohatera w filmie o Avengers.
W komiksowym oryginale to Hank Pym (Ant-Man) jest twórcą Ultrona. Z dotychczasowych doniesień ustalono, że w filmie geneza robota ulegnie zmianie, a sam Pym nie pojawi się w sequelu Avengers. Co na to wpłynęło? "Zaważyły dwie rzeczy - historia, którą Edgar chciał przedstawić, z Michaelem Douglasem oraz Paulem Ruddem, a także to, że będąc po 11 filmach, spoglądamy na już wprowadzone postaci mające technologię i mózgi do robienia... pewnych rzeczy" (hahaha). Jest to prawdopodobnie nawiązanie do tego, iż w filmie twórcą Ultrona zostanie Tony Stark. Podobieństwo między Starkiem a Pymem zawęża się do ich naukowych pasji, a różnice dotyczą charakteru niezależnie, którą grupę wiekową weźmiemy pod uwagę.
Feige odniósł się również do roli jaką odegra w filmie Scott Lang, w którego roli wystąpi Paul Rudd. "Popatrzcie na początki drobnego oszusta, który wchodzi w kontakt z kombinezonem i robi, co w jego mocy, by czynić dobro, a potem popatrzcie na Paula Rudda, który dokonuje dość przykrych rzeczy jak włamywanie się ludziom do domów, jednocześnie będąc uroczym, a za którego trzymacie kciuki, i którego odkupienie was usatysfakcjonuje".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz