"Strażnik czasu" - Kolejny REMAKE!

To już staje się co najmniej dziwne. Czy współcześni twórcy naprawdę ciągle muszą wracać do starych tytułów? Zero oryginalności, tylko łatwizna polegająca na odtworzeniu starego tematu i lecenie na fali popularnego hitu sprzed lat. Jeszcze gdyby się to udawało... Owszem, zdarza się, że coś się uda, ale przeważnie ten sukces nie do końca dorównuje oryginałowi.

"Strażnik czasu" z 1994 roku to opowieść, w której głównego bohatera zagrał Jean-Claude Van Damme. Podróże w czasie otworzyły wiele możliwości, z których korzystają nie tylko ludzie o dobrych zamiarach. Aby sprawować kontrolę nad bandziorami czerpiącymi garściami z tych możliwości, trzeba było zorganizować urząd zajmujący się podłym procederem. Agent Mark Walker miał za zadanie powstrzymanie polityka zbierającego fundusze w nielegalny sposób. Scenariuszem nowej wersji mają zająć się Mark i Brian Gunn, o czym informuje Hollywood Reporter. Uwaga ta para pracuje również nad pełnometrażowym filmem "MacGyver". Sądzę, że tytuł także brzmi znajomo.

Co ciekawe zdania na temat oryginału są podzielone i szczerze mówiąc jest wiele innych tytułów, które mimo wszystko wpasowałby się zdecydowanie lepiej w ogólną tendencję odtwarzania filmowej chwały (w tym przypadku przeciętnej).