Zaledwie tydzień minął od rewelacji dla Variety jaką zafundował Ridley Scott. Reżyser powiedział, że nie będzie kierował sequelem kultowego filmu. Jednak obecnie, dla Yahoo udzielił wypowiedzi, która budzi wątpliwości. Wcześniej nie było konkretnej cytowanej wypowiedzi, więc może była to tylko niesmaczna plotka lub niezrozumienie Scotta. Reżyser twierdzi, że nic nie wie o tym, by miał porzucić swoje dziecko, z którym w końcu jest mocno związany i ciężko by było przekazać kierownictwo komuś innemu. Scenariusz jest ponoć naprawdę bardzo, bardzo dobry. Na tyle dobry by powtórzyć to jeszcze raz. Autor dodaje, że jest to chyba najbardziej z osobistych dzieł, jakie stworzył.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz