Na wstępie warto przypomnieć, tym, którzy jeszcze nie wiedzą, restart w przeciwieństwie do pierwowzoru, będzie opowiadał o ekipie kobiet. Na początku opowieści nikt nie będzie miał pojęcia o realnym świecie duchów. Spowodowane jest to brakiem aktywności pozagrobowej społeczności. Do czasu... Skazaniec (w tej roli Peter Dinklage), morderca posadzony na krześle elektrycznym zamienia się w ducha, ale to na nieszczęście wszystkich ludzi, nie jest koniec. W skutek działania tzw. "a supercharged electrical storm" nabywa zdolność pozyskiwania Armii Duchów. Ponoć wielu z "poborowych" ma być powszechnie znanymi postaciami historycznymi, oczywiście mowa o elicie złoczyńców. Następstwa tych wydarzeń prowadzą nas do czterech kobiet, które są mocno zróżnicowanymi charakterami. W czasie strasznych, ale jednocześnie zabawnych przygód będą się starały zrobić wszystko, by ocalić Nowy Jork i cały świat. Ekipa Ghostbusters ma pracować dla rządu USA (ło matko - to brzmi źle), ale ponieważ tak poważna instytucja nie może oficjalnie zatwierdzić istnienia duchów, to wszelkie relacje z dziewczynami będą poza kulisami. Krótko mówiąc, będą tajną jednostką od brudnej roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz