Po pierwsze wskazuje na dzieło, które stworzył JM DeMatteis, czyli "Kraven's Last Hunt". Slott oczywiście zdaje sobie sprawę jakie trudności może przynieść sprowadzenie, niektórych rzeczy sprawdzających się w komiksie do medium filmowego, ale podkreśla, że jeśli weźmie się za punky wyjściowy jedną z najlepszych opowieści o Pajączku, można uzyskać fenomenalny film.
Drugi pomysł dotyczy wprowadzenia na ekrany kin postaci Mysterio. Tworzenie iluzji przez tego złoczyńcę pozwoli na zrobienie dosłownie wszystkiego co wpadnie do głowy autorom filmu. Potencjał postaci jest olbrzymi i wprost wymarzony do przeniesienia go do kolejnej produkcji. Jak zauważa Dan, można przecież: wysadzić Biały Dom, ukazać inwazję kosmitów, duchy wychodzące ze ścian, dosłownie wszystko czego się zapragnie.
Scenarzysta powiedział również kilka słów na temat potencjalnego występu Milesa Moralesa. Według niego (nie czaję takiego rozumowania) pod maską może kryć się ktokolwiek. Wielu znajomych Slotta poznało najpierw Spider-Mana, a dopiero później ujrzeli twarz kryjącą się pod maską i tak naprawdę nie miało to większego znaczenia jaka ona była. Każdy z nas może być takim Peterem Parkerem, który jest odludkiem, a nie duszą towarzystwa. Znamy przecież początki Petera w szkole, zanim zyskał swoje moce.
Na tej podstawie można by sądzić, że Spider-Man może być czarnoskórym Peterem Parkerem. Wiadomość pochodzi z Latino Review.
Przy tej okazji wypłynął na wierzch Donald Glover, o którym kiedyś wspominano jako o kandydacie na występ w filmie o Moralesie. Przypomnijmy, że 31 letni aktor miałby wcielić się w postać czternastolatka. Yahoo! Movies jest źródłem informacji o obecnym podejściu Glovera do sprawy. Aktor oczywiście nadal jest zainteresowany, ale chce przede wszystkim by ten film był dobry. Czułby się oczywiście uhonorowany wyborem jego osoby do odtworzenia tej roli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz