poniedziałek, 8 czerwca 2015

Constantine - to już jest koniec...


Niestety, ale serial nie będzie w żaden sposób wskrzeszony, co oznacza, że zakończył się na sezonie 1-szym. Nie powiodło się w rodzinnej stacji, ale również nikt nie miał ochoty by projekt reanimować. Pomimo żywego dopingu ze strony fanów, studia, scenarzystów i producentów nie udało się wywrzeć odpowiedniego nacisku. Nie pomogły obiecanki dotyczące planowanej historii, ani zapewnienia o gościnnym występie Stephena Amella. Wiadomość podał producent wykonawczy Daniel Cerone.

Brutalna prawda jest taka, że serial był słaby i nie pomogło kilka porządnych elementów. Najbardziej szkoda tytułowego bohatera, którego zagrał Matt Ryan i faktycznie był najjaśniejszym punktem tego przedsięwzięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz