wtorek, 3 września 2013

Słów kilka o komiksach w Polsce. Czyli: czemu TMSemic zapadł nam w pamięć? Cz2

Era TMSemic – komiksy TMSemic

Czerwiec 1990 roku zapoczątkował erę amerykańskich superbohaterów w Polsce. Jak wspominałem w poprzedniej części zakupem komiksów rządził przypadek. Nie można się dziwić, że czytelnik musiał być wyczulony na różnego rodzaju bodźce wysyłające informacje do jego mózgu. Bodźce odbierane zmysłem wzroku, a pochodzące z kolorowych okładek. Sokole oko potrafiło wypatrzeć nowy tytuł z przejeżdżającego tramwaju.

 
seria Spider-Man i Punisher/kolekcja autora


W przypadku pierwszych numerów TMSemica nie było to konieczne. Dzień jak co dzień, smętny powrót do domu wśród smutnych kamienic Pragi Północ. Nawyk zaglądania na wystawę kiosku zakorzenił się na dobre. Tym razem to co zobaczyłem przyspieszyło bicie serca. Co to jest? - pomyślałem. Rozpoznałem Spider-Man, ale prędzej spodziewałem się etykiety przy zabawce, niż komiksu z prawdziwego stworzenia. To nie koniec radości, bowiem do wyboru była jeszcze jedna pozycja – Punisher. Trudno mówić o wyborze, przecież taka okazja mogła się nie powtórzyć. Oszczędzę dramatycznego opisu zakupu, na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nie myliłem się, to naprawdę była nowa jakość.



Czym jest komiks? Przygodą, którą fikcyjni bohaterowie przeżywają za nas. Innym życiem, nie zawsze lepszym, ale w przypadku herosów śmiało można stwierdzić, że emocjonującym. Ich pojawienie się na polskim rynku sprawiło, że nasza wyobraźnia otworzyła się na zupełnie nowy i do tego niezmierzony wymiar. Przypominam, że to nie były czasy szalonego marketingu i wszechogarniającej reklamy. Przybycie superbohaterów nie pociągnęło za sobą od razu, jak to ma miejsce teraz, setki gadżetów, zabawek itp. Sprawiło za to, że każdą rzecz dostosowaliśmy do potrzeb zabawy w tym fantastycznym świecie. Wiecie o co chodzi? Starzy wyjadacze na pewno pamiętają. Działało to w myśl zasady, że zwykły patyk mógł się stać nagle bronią gościa uchwyconego w kadrze na okładce pierwszego numeru Spider-Mana. Zauważyłeś gdzieś postać Marvela z mieczem? Od tego momentu twój stary plastikowy miecz stał się orężem Black Knighta. O tym, że jest to Black Knight można było dowiedzieć się kilka lat później, a jego historię wyczytać dopiero w czasie popularyzacji internetu. Jeśli jesteście ciekawi co zawierał w sobie pierwszy numer Punishera wystarczy kliknąć w PUNISHER.PL, a każda następna część będzie do przeczytania w odpowiednim dziale forum Heroes Movies. Premierowy opis serii o Spider-Manie już niedługo na łamach bloga StoneoneProjekt.

Black Knight/Marvel Comics


Okazało się, że pomysł chwycił. Nic więc dziwnego, że w Polsce nadszedł czas na dwóch najsłynniejszych bohaterów z Detective Comics. Polską premierą Batmana okazała się adaptacja filmu „Batman” w ujęciu Tima Burtona. Fani jednak nie zaliczają go do cyklu komiksów TMSemica, traktowany jest raczej jako osobny byt. Był to zwiastun rewelacyjnego numeru, którego historię ”Zabójczy żart” fani zapamiętali na długo. Dosyć niedawno pojawiła się reedycja w twardej oprawie, zawierająca dodatkowy materiał i zmienioną kolorystkę(Egmont). Obok Nietoperza, wylądował prosto z planety Krypton, jego potężny przyjaciel Clark Kent – Superman. Oba premierowe numery umieszczone są w formie opisu na StoneoneProjekt w odpowiedniej rubryce. Wszystkie kolejne sukcesywnie pojawiają się na forum Heroes Movies.

 

 
seria Batman i Superman/kolekcja autora

Mini imperium” TMSemica rozrastało się, a z roku na rok przybywało nowych tytułów. Nie wszystkie okazały się takimi hitami jak powyższe, ale na pewno, na kilka warto zwrócić uwagę. Przede wszystkim seria o mutantach Marvela, czyli fascynujący świat X-MEN (opis serii na forum Heroes Movies, 1 część na StoneoneProjekt).

seria X-MEN, w prawym dolnym rogu 2 serie wydane przez Dobry Komiks w późniejszym terminie /kolekcja autora


Z Detective Comics zaprezentowano nam „Green Lantern”. Na fali wysokiej sprzedaży zabawek wydano „G.I.JOE” i „Transformers”. Dużym wsparciem były filmy animowane o przygodach super amerykańskich żołnierzy w walce z terrorystami Cobry. Tą samą rolę odegrała kreskówka, w której śledziliśmy starcia ogromnych robotów. Obecnie obie serie doczekały się fabularnych adaptacji (2 części JOE i 3 robotów). Wydawnictwo TMSemic wydało także m.in. : „Fantom” ciekawe przygody głównego bohatera nawet wtedy wydawały się nieco retro, „Tarzan” władca małp nie miał jakoś szczęścia do porywających historii, „Conan” barbarzyńcę lubiłem, ale poprzednie historie skierowane dla starszego czytelnika były ciekawsze, „Archiwum X” na podstawie serialu, „Spawn” McFarlane'a, „Wild Cats” nieźle wydany jak na nasze czasy, zakręcony „Lobo”, komiksy o Żółwiach Ninja, Parku Jurajskim, Różowej Panterze, „Goliat”, scifi ze świata „Aliens” i „Predator”, Star Wars, Młody Indiana Jones, ALF.

seria Transformers(TMSemic) i Transformers Armada(Egmont)/kolekcja autora

seria G.I.JOE i Fantom/kolekcja autora

TMSemic wpadł także na genialny pomysł wydań specjalnych. Tutaj do wyboru mieliśmy mieć najlepsze historie z Marvela pod szyldem „Mega Marvel”, oraz dłuższe historie różnych wydawnictw jako „Wydania Specjalne”. Każdy numer to temat na obszerne opowiadanie, ale trzeba przyznać, że z poziomem prezentowanych komiksów bywało różnie. Problem mógł polegać zarówno na braku pomysłów, jak i na trudnościach z dostępem do starszych pozycji. Trzeba by też wiedzieć jak wyglądał proces uzyskiwania licencji. Wśród wyżej wymienionych, polski czytelnik zapoznał się z kultowym „Weapon X”, „Daredevilem” Millera i Romity Jr, „Batman/Judge Dredd: Judgument on Gotham” do tej pory robi wrażenie pod każdym względem, „Lobo: Ostatni Czarnian”, „Batman: Venom”, początki Azraela, który w pewnym momencie wykreował brutalniejszą wersję Mrocznego Rycerza i wiele innych.

Na zdjęciu znajduje się wydany przez Beta Books w 1991 roku komiks "Przysięga zza grobu", adaptacje filmowe w tym 1szej części - pierwszy komiks o Batmanie w Polsce, oraz dwie części "Batman: Black & White" wydane w formie "Wydań Specjalnych"/kolekcja autora

seria "Mega Marvel"/kolekcja autora


Co się stało? Na to pytanie ciężko znaleźć odpowiedź. Prawdą jest, że komiksów było sporo, ceny rosły, a poziom historii był bardzo nierówny. Wskutek tego, tytuły powoli znikały, zmniejszała się częstotliwość wydawania, a w niektórych przypadkach (Superman/Batman) doszło do połączenia dwóch serii w jeden numer (po połowie). Punisher stracił kolor, ale powiększył objętość. Nic nie pomogło, nawet wydanie jednej z lepszych opowieści „Punisher: Year one”. Problemem było na pewno to, że niektórzy „dorastali” i woleli wydać kasę na piwo, a młodsi mieli problem w wdrożeniu się w rozbudowany świat superbohaterów. Zrozumienie zawiłości relacji w „X-MEN” przysparzało kłopotów. Ostatnie przygody „Supermana” były tak kiepskie, że do tej pory dziwię się co zrobili z człowiekiem ze stali. Podpowiem – człowieka z energii. Spider-Man zaliczył rozwlekłe „Maximum Carnage”, a następnie sagę o klonach, którą niektórzy skutecznie znienawidzili. Mimo, że wykreowała bajeranckiego Scarlet Spidera i uśmierciła kilku ludzi nadszedł moment, kiedy najstarsza seria TMSemic pozostawiła w żałobie najwierniejszych komiksiarzy.
Potem nie było już nic.
Do czasu...

Niezupełnie nic. Próbowano reanimować tego trupa na różne sposoby(FunMedia), ale pozostało tylko wspomnienie. Trzeba jeszcze wspomnieć, że komiksy superheroes były wspierane przez rewelacyjne seriale animowane. Mowa o Batman TAS, Spider-Man TAS, X-MEN TAS




Tytuł
Data 1. polskiego wydania
Liczba tomów
1991-1993
21
1990-1998
102
1993-1995
28
1990-1997
82
Batman & Superman
1997-1998
15
Binky
1992
4
Casper
1995-1996
6
1993-1994
9
1997-1999
36
Fantom
1992-1993
7
1992-1999
24
1992-1996
33
Goliat
1990-1993
24
Green Lantern
1992-1994
10
Jurrasic Park
1993
4
Jurrasic Park: Raptor
1995
2
Młody Indiana Jones
1993
4
1993-1994
4
Pony
1993
2
1997-1998
7
1990-1997
54
Różowa Pantera
1990-1992
13
1997-2001
24
Spider-Man Serial TV
1998
4
Star Wars: Dark Empire
1997
6
Starlet
1992
2
1990-1997
82
1992-1993
4
1992-1998
2
1991-1995
24
1993-1997
21
Ultimate Spider-Man
2002-2003
7
Wild C.A.T.S.
1997-1998
6
1992-1997
53
1997-1998
6





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz