wtorek, 27 stycznia 2015

Garść wieści o przyszłości Avengers (Infinity War, Civil War, Age of Ultron)


Sporo tego się pojawia i w zestawieniu z innymi newsami czasami nie sposób wszystko przerobić. Każda osoba związana z filmem uchyla rąbka tajemnicy, ale tak naprawdę są to takie strzępki, że trudno jednoznacznie określić kształt najbliższego filmu i jego następców.

Zacznijmy od tego, że Joss Whedon wyraził (niby żartobliwie) chęć zamordowania całej ekipy. Wypowiedź została obrócona w żart, ale sens był taki, że gdy zobaczymy pewne wydarzenia wieńczące dotychczasowy etap, na następny zabraknie bohaterów, by go realizować. Coś w tym jest, w końcu taka plotka przewinęła się już w czeluściach internetu. Pamiętajmy, że samo Civil War najprawdopodobniej skończy się śmiercią głównego bohatera. Przynajmniej tak było w oryginale komiksowym.


Jak dobrze wiemy, Robert Downey Jr, jako Iron Man wystąpi w trzeciej części Kapitana Ameryki. W każdym filmie, w którym się pojawia widzimy ewolucję Tony'ego. Poznaliśmy go jako lekkoducha, ekscentrycznego bohatera, który później przemienił się w bohatera, ale kolejną odsłoną będzie mroczna strona Starka. Można powiedzieć, że Tony będzie pewnego rodzaju złoczyńcą. Sam aktor twierdzi, że jest to jego naturalna ścieżka, w końcu zmieniać poglądy jest rzeczą normalną, a tym bardziej, że nie dzieje się to bez przyczyny. Wiadomo już, że dojdzie do zamieszania z Ultronem, ale co tak naprawdę sprawi, że dojdzie do odwrócenia pewnych wartości? Robert podkreśla rolę Jossa w realizacji tej przemiany. Na pewno wszyscy zadadzą sobie pytanie co rząd zrobiłby w takiej sytuacji w realnym świecie. Ciekawym byłoby zobaczyć co zrobi Tony, który podejmie się rzeczy, o których wcześniej nawet nie pomyślał. W komiksowej serii dopuścił się manipulacji swoimi dawnymi przyjaciółmi, a nawet posunął się do sklonowania Thora. Czy największy (tutaj bym się kłócił) z bohaterów, może stać się największym ze złoczyńców? Tutaj też bym nie przesadzał, bo na pewno choć widzimy kontrowersyjne metody, to sam pomysł wynikł z powodu tragedii i chęć zaradzenia tego typu wydarzeniom na przyszłość popchnęła Starka na cienką granicę, którą jednak z pewnością przekroczył. Czy cel uświęca środki? Po której stronie staniecie? Sam Downey Jr nie stawia swojej postaci na równi z innymi bandziorami. Pozostaje jeszcze pytanie co z Kapitanem Ameryką. Gdzie wyląduje Rogers w tej sytuacji? Tak naprawdę nie chodzi o miejsce, ale o rzeczywistość, która go nie oszczędza. Aktor odgrywający kontrowersyjnego, jak czytamy Tony'ego Starka, powiedział jeszcze jedną ciekawą rzecz: "Nigdy nie myślałem, że zobaczę tak wielką zmianę w Stevenie".


Także Aaron Taylor-Johnson podzielił się kilkoma przemyśleniami na temat Quicksilvera, którego odgrywa w Age of Ultron. Pietro w filmie jest wiecznie wkurzony, a dzieje się tak ze względu na jego postrzeganie świata. Wszystko w stosunku do jego osoby odbywa się zbyt wolno. Ponieważ jest szybki we wszystkim, także cierpliwość nie ma w nadmiarze, a przynajmniej szybko ją traci. O relacji z siostrą (Scarlet Witch) mówi, że są jak yin/yang, gdzie on jest uosobieniem fizyczności i wszystko ma w tym przejaw, także jego moce, które ukierunkowuje na ochronę Wandy. Dziewczyna z kolei to aspekt duchowy tej relacji. Siostra w stosunku do brata zastępuje mu matkę. Pietro nikomu nie ufa, nikomu poza Wandą. Wszyscy chcieli by Quicksilver był odbiciem postaci komiksowej. Europejski akcent ma być jednym z przejawów tego podobieństwa. Moce Quicksilvera będą przedstawione odmiennie do tego co prezentuje Flash i Quicksilver z X-Men DOFP. Sam aktor przykładał się by zrobić cos więcej niż zwykłe bieganie.


Bez słowa nie pozostaje siostra Quicksilvera, a właściwie aktorka, która ją odgrywa - Elizabeth Olsen. W kreowaniu tej postaci jedną z najfajniejszych rzeczy jest sposób w jaki się porusza. Joss zainspirowany tańcem, ukierunkował ją tak by była bardziej jak tancerka, niż wojowniczka. Zamiast treningu z kaskaderem, Elizabeth współpracowała z tancerką Jenny White. Cały film Age of Ultron jest jak historia pochodzenia Scarlet Witch i Quicksilvera. to nie jest tak, że ich bohaterowie mają pełną świadomość kim są i jakie umiejętności posiadają. Wanda ciągle poznaje co może, a czego nie potrafi zrobić. Tak naprawdę pełnia jej moc nie zostanie objawiona w tym filmie. Wiadomo, że potrafi manipulować przedmiotami, ale ma także wizje, które potrafi urzeczywistniać. Wiadomo oczywiście, że nie jest mutantem. Powodem ich przyłączenia do Ultrona może być fakt, iż utożsamiają w Ameryce winowajcę, który doprowadził do niszczenia miejsca, z którego pochodzą, krótko mówiąc sposób w jaki zostali wychowani. To Avengers są źli, a nie gość, który jeszcze niczego negatywnego nie zrobił. Aktorka zapytana o romans z inną nową postacią (Vision), ze śmiechem odpowiedziała, że nie wie o co chodzi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz