Marc Guggenheim uchylił rąbka tajemnicy i ujawnił co zobaczymy w najbliższej przyszłości w serialu Arrow. Po pojedynku Olivera (Stephen Amell) i Ras al Ghula (Matt Nable), kiedy Arrow jest nieobecny, Diggle (David Ramsey) i Arsenal (Colton Haynes) postanawiają nadal ochraniać miasto. Drużyna jest mocno zaniepokojona długą nieobecnością Olivera i tak naprawdę zaczynają spodziewać się najgorszego. Jedynie Felicity (Emily Bett Rickards) ma ciągle nadzieję na pozytywny obrót spraw. Do czasu... Merlyn (John Barrowman) przybywa do kryjówki by poinformować o śmierci Olivera. Thea podejrzewa, że jest coś nie tak, Ray pracuje nad uniformem, a Laurel zakłada strój Black Canary. Pojawia się też nowy złoczyńca Danny 'Brick' Brickwell, który będzie sprawiał problemy przez trzy odcinki.
Czy i jak Oliver powróci nadal nie wiemy, choć w pierwszym przypadku jest to raczej oczywiste. Zastanawia wciąż forma w jakiej do tego dojdzie. Ja jestem zwolennikiem fanowskiej wizji na powyższym plakacie. Chodzi o ożywcze wody tzw Lazarus Pits, w których kąpieli zażywa sam Ras al Ghul. To właśnie dzięki nim jest praktycznie nieśmiertelny. Czyżby przywróciły do świata żywych Olivera? Jeśli tak, to autorzy pokusili się na kolejny krok ku odrealnianiu rzeczywistości serialowej superbohatera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz